W dniach od 5 do 8 czerwca sześć uczennic naszej szkoły, z kl.8a oraz czworo uczniów z SSP z Kaczanowa  pod opieką pań: Eweliny Filipiak i Agnieszki Szatkowskiej  uczestniczyło w Dniach Ochrony Środowiska w mieście partnerskim Wrześni, w Garbsen.

     Spędziliśmy bardzo miło czas poznając miejsca, w których jeszcze nie byliśmy, odkrywając nowe smaki i zapachy oraz przyswajając wiedzę na wiele interesujących tematów. Próbowaliśmy przełamywać barierę językową wykorzystując język niemiecki w naturalnym środowisku.

     W ogrodzie z ziołami naszym zadaniem było rozpoznanie roślin i ocena ich zapachu. Tor zmysłów miał nam uświadomić, jakie odczucia towarzyszą nam podczas pokonywania różnych powierzchni na boso.

      Tego samego dnia zwiedziliśmy również zakład świadczący przeróżne usługi dla miasta w zakresie naprawy dróg,

     Pobyt w Ochotniczej Straży Pożarnej był dla nas także bardzo pouczający. Zaczerpnęliśmy nie tylko wiedzę na temat zadań strażaków, ale wsiedliśmy też do bardzo nowoczesnego samochodu, będącego centrum dowodzenia podczas akcji ratunkowych, pożarniczych i innych. Drabiną strażacką wspięliśmy się na wysokość10 m.

     Po południu wróciliśmy do ogrodu z ziołami, gdzie odbyliśmy ciekawe spotkanie z pszczelarzem. Dzięki niemu świat pszczół nie jest nam już obcy, a  jego zwieńczeniem było samodzielne napełnianie słoiczków miodem, wyprodukowanym przez ,,Pana Pasiekę’’ (neologizm stworzony przez nasze uczestniczki).

     Ostatnim punktem programu 6 czerwca była kolacja w chińskiej restauracji, gdzie odkrywaliśmy nowe smaki tejże kuchni.

     Następnego dnia zwiedziliśmy wodociągi. Dowiedzieliśmy się jak i skąd woda trafia w Garbsen i okolicy do domów i innych miejsc. Wiemy, w jaki sposób i z czego zostaje oczyszczona oraz, gdzie jest przechowywana.

     Obiad we włoskim stylu zjedliśmy w Garbsen, w jednej z włoskich restauracji.

    O godzinie 15 udaliśmy się do Hanoweru, stolicy Dolnej Saksonii.

    W Nowym Ratuszu wjechaliśmy windą na wieżę. Od pewnego momentu podróż na górę odbywa się pod kątem 17 stopni. Z wieży roztacza się przepiękny widok na Hanower i okolicę.

     W Sali Ratuszowej, pod kopułą obejrzeliśmy 4 makiety miasta: z czasów średniowiecza, przed i po II Wojnie Światowej oraz Hanower – aktualnie.

     W Hanowerze mieliśmy też czas na zakup pamiątek.

    Ten dzień zakończyliśmy kolacją w ,,Troi’’. Skosztowaliśmy pysznych greckich potraw.

    Tutaj pożegnaliśmy się z panem Kuckuckiem, który opiekował się nami podczas pobytu w Garbsen.

    Wróciliśmy do naszego hotelu. Tutaj korzystaliśmy wieczorami z hali tenisowej. Dla wielu z nas było to pierwsze spotkanie z tenisem na żywo.

    W podróż powrotną wyruszyliśmy 8 czerwca o godz.9.00. Pełni wspomnień i miłych wrażeń wróciliśmy do Wrześni.